Kościół Wszystkich Świętych
Kościół Wszystkich Świętych, częściowo gotycki, wzniesiony z kamienia w I połowie XIV w., początkowo bez wieży i był znacznie przesunięty w kierunku nurtu Dunajca. Kiedy w wieku XVI w. rzeka podmyła skarpę, najprawdopodobniej część pierwotnego prezbiterium zawaliła się, czego skutkiem stało się dobudowanie nawy, a później także wieży.
Wewnątrz, na ścianie północnej prezbiterium warto obejrzeć kilka cennych fragmentów XIV wiecznych fresków. Ocalone zaledwie w ułamku stanu pierwotnego ukazują męczeństwo św. Barbary. Kolejny fresk przedstawia Ukrzyżowanie z grupą rycerzy groźnie wyglądających. Stojący pod krzyżem rycerze, zakuci są w używane ówcześnie w Polsce zbroje.
Ołtarz główny z XVIII wieku zwraca uwagę rokokowym tabernakulum o pofalowanej linii. Sam ołtarz w 1784 roku padł ofiarą dekretu cesarza Józefa II, który nakazał grabież kosztowności kościelnych. Wtedy to niejaki komisarz Styx brutalnie zarekwirował wota i złote korony.
Chrzcielnica od ponad 500 lat towarzyszy całym pokoleniom najmłodszych krościeńczan. Jest ona prawdziwą perełką, pochodzi z końca wieku XV i powstała w sądeckim warsztacie mistrza Marcina Proszki. Posiada ona kunsztowne łączenie wyrazistych gotyckich detali z tarczami herbów rycerskich i godłem państwa polskiego.
Ołtarz Miłosierdzia Bożego /dziś św. Józefa/, stojący po lewej stronie, stanowi ucztę dla oka znawców wczesnobarokowej ornamentyki. Ołtarz ten razem z sąsiadującą amboną przez wiele lat pełnił funkcję w zawsze trudnej walce proboszczów o moralność i dobre prowadzenie się upartego góralskiego ludu. Właśnie przed nim, a nie przed głównym ołtarzem udzielano sakramentu małżeństwa parom, w sytuacji gdy panna młoda była w widocznej ciąży, stanowiło to wymowny akcent sankcji kościelnej popartej społeczną dezaprobatą. Z kolei ambona kojarzyła się z przykrym zjawiskiem tak zwanego „publikowania”, czyli głośnego wskazywania osób przyłapanych na łamaniu przykazań, bądź nie mniej ważnych norm obyczajowych.
Po przeciwnej stronie uwagę przykuwa odnowiony ołtarz z początku XVIII w. z wyobrażeniem Ukrzyżowania.
Prawie cała XVI wieczna nawa główna pokryta jest polichromią autorstwa Jakuba Koraba. W 2008 r. freski te, juz niewidoczne i zniszczone zostały odnowione, co przywróciło im dawny blask. Przedstawiały one 24 sceny biblijne, nie tylko sceny z życia Chrystusa, apokaliptyczne wizje Sądu Ostatecznego, ale i odzwierciedlały realne problemy lokalnej społeczności. Ten ostatni aspekt został podkreślony przez prezentacje trzech postaci świętych umieszczonych na południowej ścianie świątyni. Pierwszy z nich –